post

Kłębuszka

Kłębuszka dotarła do Jeżurkowa 27.06.2015  z raną na karku wypełnioną jajami much. Ranę oczyszczono, jeżynka dostała antybiotyk … ale pomimo leczenia nie wyglądała najlepiej. Dużo ziewała – co może wydawać się słodkie, ale tak naprawdę było objawem bardzo złych wyników morfologii krwi. Przyczyn takiego stanu mogło być kilka – pasożyty, białaczka, nawadnianie, utrata znacznej ilości krwi z powodu odniesionych ran … Rany z czasem się zagoiły i z optymizmem czekaliśmy na badania kontrolne. Ale w sierpniową sobotę znów pojawiła się fatalna biegunka … W miarę ją opanowaliśmy. Ale nasz optymizm nieco się ulotnił i z wielkimi obawami czekamy na jutrzejszą wizytę w lecznicy.