Jeż Marcin został znaleziony na trawniku w Kole. Jego stan był bardzo ciężki. Był jeżem leżącym, częściowo sparaliżowanym, z niewielkim wyciekiem z ucha. Kiedy po tygodniu leczenie nie dało większych rezultatów został przywieziony do Jeżurkowa. Trudno nam było uwierzyć, że się uda, ale Marcin miał wielką wolę życia.
- Małgorzata Cyndecka
- Anonim
- Agnieszka Chapman
- Myszy Kolczaste